Co to jest efekt mory? Jak powstaje i czy można go usunąć? Wyjaśnia profesjonalny fotograf

  1. Strona główna
  2. Q&A
  3. Co to jest efekt mory? Jak powstaje i czy można go usunąć? Wyjaśnia profesjonalny fotograf

Fotografia to zajęcie, które kryje w sobie wiele niuansów. Trzeba dopasować odpowiedni obiektyw do fotografowanych obiektów, dobrze ocenić natężenie światła, jakie jest potrzebne do uzyskania zamierzonego efektu na zdjęciu lub też obrabiać graficznie zdjęcia, by jak najdokładniej oddawały rzeczywisty wygląd przedmiotów lub postaci na nich.

Jednym z niepożądanych zjawisk, z jakim zmagają się fotografowie, jest efekt mory, który powstaje na niektórych zdjęciach. Czym on jest oraz jak można zmniejszyć ryzyko jego wystąpienia? Na te pytania odpowiadamy w dzisiejszym tekście.

Efekt mory – czym jest i jak powstaje?

Mora to nic innego, jak znane nam wszystkim, niewyraźne, zlewające się w jedną całość lub sprawiające wrażenie labiryntu obszary na zdjęciach. Możliwe, że wiedziałeś to w domu na firance czy gęstym sitku. Na sesji zdjęciowej powstają one najczęściej podczas fotografowania przedsiębiorców w koszulach lub marynarkach o drobnym i kontrastowym wzorze. Są to bardzo indywidualne przypadki, bo często na pierwszy rzut oka dana tekstura powinna robić efekt mory, a finalnie tak nie jest. Z drugiej strony na pozór gładka marynarka może taki efekt zrobić.

Efekt mory powstaje poprzez nałożenie się dwóch siatek. Jedną z nich jest matryca aparatu, a drugą każda tkanina. Wspomniany wzór ma większe skupienie niż jest w stanie rozróżnić matryca, w efekcie czego dochodzi do wystąpienia nieporządanych elementów na zdjęciu. Często dochodzi do nich abaracja chromatyczna więc mora oprócz worku ma również fioletowo-niebieski kolor.

Czy morę można usunąć ze zdjęcia?

Obecne narzędzia pozwalają na usunięcie tego efektu ale wszystko zależy od danego przypadku. Najprościej jest oczywiście skopiować część tekstury na której tego efektu nie ma i wkleić tam gdzie jest. Czasami pomaga selektywne zblurowane mory i desaturacja. Najlepiej jednak wziąć na sesji kilka stylizacji, zrobić zdjęcia testowe, który szybko wykażą czy mamy problem z morą, a następnie kontynuować sesję biznesową w tych, które się sprawdziły.